Aluś ciekawy jestem czy naprawdę tak było , a piasek "pieścił Twe stopy...kokolidek pisze:Mareczku - "plażówka" spowodowała, że koniecznie muszę jechać nad morze i pochodzić po plaży, tak sugestywnie pokazałeś "leniuchowanie"
Oj dziewczyny co wy... , piasek i takie robi na Was wrażenieajania pisze:Marku, muszę przyznać, że sesja plażowa zrobiła na mnie wrażenie. Fajnie wygląda połączenie żółtego piasku z widokiem egzotycznego storczyka .
Aniu bardzo dziękuję , w tych paru słowach wyrażasz to co ja też nieraz staram się przekazać pisząc i pisząc
To właściwie cały sekret kwitnięcia masdevalli i nie tylko a co za tym się kryje to druga sprawa, temperatury, wilgotność , światło i tak można długo wyliczać.ajania pisze: A wszak to najważniejsze, prawda, aby przede wszystkim zieleninka była zdrowa- wtedy i kwitnienia bardziej spektakularne.
Aniu a czy katleje to królowe ...? ponoć tak mówią .
Przyznam naprawdę są piękne, a jak pachną nigdy bym nie powiedział że aż tak, ale miałem możność doświadczyć tego u Agnieszki (Bichette).
Ta moja też ślicznie pachnie choć jak dla mnie zbyt mocno wolę coś bardziej delikatnego i subtelnego
Bożenko bardzo dziękuję za tak miłe słowa , a ten" lawendowy kundelek", przyjechał rok temu z Niemiec razem z moją żona na święta . To faktycznie taki porzucony kundelek, a właściwie wyrzucony przez pracodawczynię mojej żony. Był w stanie opłakanym , ale odwdzięczył się za opiekę .Bożena pisze:Mareczku Twoje mazdusie, to oczywiście mistrzostwo świata, ale Ten lawendowy kundelek wcale nie jest gorszy, gdyby taki stał u mnie gdzieś w kwiaciarni.to długo by nie postał
Z nim przyjechało jeszcze kilka.
Nawet ten pasiasty który jest na zdjęciu razem to też stamtąd . W tej doniczce rosną trzy storczyki razem.
Dzisiaj taki troszkę inaczej uprawiany storczyk . Dostałem tylko jedną małą gałązkę około 5cm no i proszę przez 2 lata troszkę podrósł . Może jeszcze 2 i zakwitnie To naprawdę maleństwo jegolistek ma około 8mm-1cm
Zootrophion hirtzii
i wyjęty z wazonu specjalnie dla potrzeb fotografii
a tutaj kolejne maleństwo o którym już wspominałem że mam go od fantastycznej koleżanki forumowej
phalaenopsis equestris - oj zadziwił mnie i to mocno puszcza pęd kwiatowy( tłumaczę sobie to tym że naprawdę był podarowany od )
Nie może zabraknąć również czegoś kwitnącego , więc takie zwykłe marketowe dendrobium typu nobile . Kwiaty nie duże ( w stosunku do dendrobium Irene Smaile)ale pachnące , w tym roku troszkę ich jest .
Od maja stoją cały czas na balkonie , tylko teraz na okres kwitnięcia wniosłem je do domu aby cieszyły oczy .
Kingo bardzo dziękuję właśnie opisałem historyjkę tego falenopsisa, a storczyki mają naprawdę piękne zapachy . Przyznam się Tobie że u mnie też nie ma ich dużo.
Szkoda, ale myślę sobie jeszcze coś w przyszłości sprawić