Storczyki Kasi_Ra 3
Re: Storczyki Kasi_Ra 3
Lubię Martinka za jego kolor. Podziwiam go u innych, bo sama go nie mam -jeszcze
Liście rzeczywiście coś męczy... A może pomogłoby wymienienie podłoża? W internecie oglądam filmiki pewnej storczykomaniaczki, która miała dość podobne objawy na liściach swoich storków i powodem złego stanu roślin jak się później okazało było podłoże. Z tego, co pamiętam to winne były kawałki koksowe, nowy dodatek, który wymieszała z korą, którą używała do tej pory. Po posadzeniu w samą korę sosnową roślinki po woli wracają do zdrowia (nowe liście nie mają plam). Nie wiem czy to samo męczy Twojego Martinka, ale może zmiana na świeże podłoże pomoże?
Liście rzeczywiście coś męczy... A może pomogłoby wymienienie podłoża? W internecie oglądam filmiki pewnej storczykomaniaczki, która miała dość podobne objawy na liściach swoich storków i powodem złego stanu roślin jak się później okazało było podłoże. Z tego, co pamiętam to winne były kawałki koksowe, nowy dodatek, który wymieszała z korą, którą używała do tej pory. Po posadzeniu w samą korę sosnową roślinki po woli wracają do zdrowia (nowe liście nie mają plam). Nie wiem czy to samo męczy Twojego Martinka, ale może zmiana na świeże podłoże pomoże?
Re: Storczyki Kasi_Ra 3
Kasiu Kasieńko tak tak wiem bardzo rzadko jestem przyznaje się ale tyle się u mnie zmieniło że niemam czasu ani już siły wchodzić na forum.
A to zmieniłam miejsce zamieszkania i moje storczyki razem ze mną a to musiałam iść dopiero co do szpitala bo od roku męczyłam się z przewlekłym zapaleniem zatok i niestety musiało się skończyć operacją itd itd....
Powracając do tematu miejsca zamieszkania
Moje storczyki baaaaardzo polubiły nowe miejsce część storczyków która mi wcześniej niechciała kwitnąć zaczeła musiały wytrzymać przeprowadzkę w upał....później zamkniecie w pokoju pełnym kurzu bo remont i nie miałam czasu je nawet podlać i tak o to zechciały kwitnąć
Niestety 4 są w trakcie jakiejś cholernej choroby
Jednym z nich jest właśnie Martin którego pokazujesz /jest przecudny ten jego boski kolor....tylko szkoda że szybko intensywność zaczyna gdzieś uciekać/ i ma podobne plamy jak twój z tym że ma na kwiatach brązowe plamki.....chyba grzyb czy coś....najpierw opryskałam na przędziorki ale nic nie dawało wiec czekam a efekt opryskania a grzyba.
Rozpisałam się.
Cudowności
A to zmieniłam miejsce zamieszkania i moje storczyki razem ze mną a to musiałam iść dopiero co do szpitala bo od roku męczyłam się z przewlekłym zapaleniem zatok i niestety musiało się skończyć operacją itd itd....
Powracając do tematu miejsca zamieszkania
Moje storczyki baaaaardzo polubiły nowe miejsce część storczyków która mi wcześniej niechciała kwitnąć zaczeła musiały wytrzymać przeprowadzkę w upał....później zamkniecie w pokoju pełnym kurzu bo remont i nie miałam czasu je nawet podlać i tak o to zechciały kwitnąć
Niestety 4 są w trakcie jakiejś cholernej choroby
Jednym z nich jest właśnie Martin którego pokazujesz /jest przecudny ten jego boski kolor....tylko szkoda że szybko intensywność zaczyna gdzieś uciekać/ i ma podobne plamy jak twój z tym że ma na kwiatach brązowe plamki.....chyba grzyb czy coś....najpierw opryskałam na przędziorki ale nic nie dawało wiec czekam a efekt opryskania a grzyba.
Rozpisałam się.
Cudowności
"Orchidee, dają tyle radości...one są moją pasją"
Pozdrawiam Karolina
Pozdrawiam Karolina
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Storczyki Kasi_Ra 3
Łucjo, dzięki za radę - przesadzę go niebawem, na razie postanowiłam zmienić wodę i liczę na poprawę, nie tylko u niego. Mam kilka takich rachitycznych roślin, które muszą się zdeklarować .
Karolka, jak miło, że zajrzałaś. Tyle się u Ciebie działo ! mam nadzieję, że Ty ze zdrowiem też już teraz rozkwitniesz jak rośliny . Trzymam kciuki. A te kwitnące rośliny chciałabym zobaczyć...
Na wystawę w Ogrodzie Botanicznym w Warszawie pojechałam głównie odebrać zamówione rośliny, więc się nie rozczarowałam. W sumie, na zdjęciach Tomka, w dziale Fotorelacje z wystaw dużo lepiej to wygląda .
Zamówiłam dwie rośliny, ale nie kwitną. Za to dokupiłam jeszcze dwie, zupełnie nieplanowane, prawie kwitnące
Pierwsza, już przekwitająca, phal. speciosa x violacea dark Red WU
Druga, to totalne szaleństwo, kupione z pączkami, które rozwinęły się u mnie:
Neofinetia falcata x Rhy. coelestis - rozkosznie pachnie
A woskowiaczek od Gojki, ponowił kwitnienie w tym roku, mimo że upały dały mu się we znaki podczas mojego urlopu...
Podczas wakacji zaniemógł aparat, więc pozostaje komórka, która do dziś nie chciała współpracować z komputerem, stąd takie opóźnienia, takie zdjęcia i wszystko w poprzek .
Karolka, jak miło, że zajrzałaś. Tyle się u Ciebie działo ! mam nadzieję, że Ty ze zdrowiem też już teraz rozkwitniesz jak rośliny . Trzymam kciuki. A te kwitnące rośliny chciałabym zobaczyć...
Na wystawę w Ogrodzie Botanicznym w Warszawie pojechałam głównie odebrać zamówione rośliny, więc się nie rozczarowałam. W sumie, na zdjęciach Tomka, w dziale Fotorelacje z wystaw dużo lepiej to wygląda .
Zamówiłam dwie rośliny, ale nie kwitną. Za to dokupiłam jeszcze dwie, zupełnie nieplanowane, prawie kwitnące
Pierwsza, już przekwitająca, phal. speciosa x violacea dark Red WU
Druga, to totalne szaleństwo, kupione z pączkami, które rozwinęły się u mnie:
Neofinetia falcata x Rhy. coelestis - rozkosznie pachnie
A woskowiaczek od Gojki, ponowił kwitnienie w tym roku, mimo że upały dały mu się we znaki podczas mojego urlopu...
Podczas wakacji zaniemógł aparat, więc pozostaje komórka, która do dziś nie chciała współpracować z komputerem, stąd takie opóźnienia, takie zdjęcia i wszystko w poprzek .
Re: Storczyki Kasi_Ra 3
Sliczne sa neofinetie i ich krzyzowki .Mnie niestety wandowate nie lubia wiec sie wyzbylam praktycznie wszystkich juz.Mam jedna krzyzowke neofinetii taka jaka wlasnie zakwitla Kasi74 (jeszcze nie prezentowala),ladnie mi rosnie ,ale wandy tez mi ladnie rosly a kwitnac nie chcialy.
Pozdrawiam Kasia
Przepraszam za brak polskich znakow,niestety nie moge temu zaradzic
Wielka milosc Actusowej cz.ICzesc II
Przepraszam za brak polskich znakow,niestety nie moge temu zaradzic
Wielka milosc Actusowej cz.ICzesc II
Re: Storczyki Kasi_Ra 3
Zazdroszcze Ci że byłaś na tej wystawie
Cudowne nowości
Cudowne nowości
"Orchidee, dają tyle radości...one są moją pasją"
Pozdrawiam Karolina
Pozdrawiam Karolina
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Storczyki Kasi_Ra 3
Kasiu, ja jeszcze nie wiem, czy mnie ta grupa lubi, to się dopiero okaże
Karolka, nie masz czego żałować, trudno to nawet nazwać wystawą. Przyjedź wiosną jak będzie w BUW-ie
Karolka, nie masz czego żałować, trudno to nawet nazwać wystawą. Przyjedź wiosną jak będzie w BUW-ie
Re: Storczyki Kasi_Ra 3
Kasienko ,mam nadzieje ,ze bede Ci pieknie i obficie kwitly bo to takie slodkie malenstwa.Musisz zapytac naszej ekspertki Kasi74 jak to sie je
Pozdrawiam Kasia
Przepraszam za brak polskich znakow,niestety nie moge temu zaradzic
Wielka milosc Actusowej cz.ICzesc II
Przepraszam za brak polskich znakow,niestety nie moge temu zaradzic
Wielka milosc Actusowej cz.ICzesc II
Re: Storczyki Kasi_Ra 3
Kasiu gratuluję nowosci, ja też byłam w Warszawie, szkoda że i tym razem nie spotkałymy się może kiedys się uda zbliża się wystawa w Łodzi wiec może tym razem widzę Kasiu że neofinetia to już druga w Twojej kolekcji jest piękna a jeszcze do tego pachnie to już super
Pozdrawiam Iwona
- kasia74
- Moderator
- Posty: 2584
- Rejestracja: 17 gru 2011, o 23:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczyki Kasi_Ra 3
Kasiu właśnie przegladam Twoje nowości. Super że Tobie tez się podobają neofinetie i ich krzyzówki. Bałam się że tylko ja mam na ich punkcie chopla. Piękną roślinkę udało Ci sie kupić, kolor na taki delikatny a zapach jak się domyślam jest bardzo przyjemny. Mam nadzieję ze to nie ostatnie roślinki z tej grupy u Ciebie
pozdrawiam Kasia
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Storczyki Kasi_Ra 3
Kasiu - Kaktus, już się konsultowałam z naszą forumową ekspertką, też bym chciała żeby mi kwitły
Iwonko, na następną wystawę już się konkretnie umawiamy. Nie możemy się ciągle mijać
Kasiu - kasia74, jak widać też mnie zakręciło na punkcie neofinetii . Pan Marcin mówił, że będzie różowa, ale miała tak małe pączki, że mogła mieć każdy kolor . Zdjęcia przekłamują jej kolor, bo wygląda na lekko liliową, ale jest blado-różowa. I jest jeszcze rozkoszniejsza dzięki zapachowi. Raczej nie będzie to u mnie ostatnia ...
Aparat już wraca kurierem z naprawy, więc będę mogła robić zdjęcia . Komórką mi nie wychodzą...
Iwonko, na następną wystawę już się konkretnie umawiamy. Nie możemy się ciągle mijać
Kasiu - kasia74, jak widać też mnie zakręciło na punkcie neofinetii . Pan Marcin mówił, że będzie różowa, ale miała tak małe pączki, że mogła mieć każdy kolor . Zdjęcia przekłamują jej kolor, bo wygląda na lekko liliową, ale jest blado-różowa. I jest jeszcze rozkoszniejsza dzięki zapachowi. Raczej nie będzie to u mnie ostatnia ...
Aparat już wraca kurierem z naprawy, więc będę mogła robić zdjęcia . Komórką mi nie wychodzą...