Coming out :-)
- kasja
- Administrator
- Posty: 233
- Rejestracja: 12 paź 2013, o 09:39
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Coming out :-)
Husky rządzi ! Mam do nich ogromną słabość, zresztą w domu jeszcze jeden został (z czwórki)
Pozdrawiam - Marek
- Kasia Kazam
- VIP
- Posty: 273
- Rejestracja: 12 lut 2016, o 11:16
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Coming out :-)
Kasiu (kasia74), dziękuję bardzo za Twoje "3 grosze". One zmieniają postać rzeczy. Powiedz mi, czy korzystasz z takiego drobno zmielonego kokosa jak ten na zdjęciu na tej stronie
http://domowauprawa.pl/Podloza-uprawowe ... ol-39.html czy z chipsów kokosowych?
Wodę w podstawku pozostawiasz do całkowitego wchłonięcia przez podłoże i korzenie, czy po jakimś czasie odlewasz?
http://domowauprawa.pl/Podloza-uprawowe ... ol-39.html czy z chipsów kokosowych?
Wodę w podstawku pozostawiasz do całkowitego wchłonięcia przez podłoże i korzenie, czy po jakimś czasie odlewasz?
Pozdrawiam,
Kasia
Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.
Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
Kasia
Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.
Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
- carpe diem
- Wdrożony
- Posty: 233
- Rejestracja: 22 lis 2015, o 23:08
Re: Coming out :-)
Witam Wszystkich odwiedzających i komentujących
Dziękuję uprzejmie za komplementy
Dendrobium pokazane z kotem to thyrsiflorum. Poniżej kwitnienie z ubiegłego roku:
Też lubię takie groniaste kwiatostany
Cypripedium formosanum mam od września ubiegłego roku, więc to kwitnienia jest takie moje -nie moje.
Jako jedynego obuwika trzymam go w doniczce, ale po 'zimnych ogrodnikach', na okres lata dołączy do krewniaków rosnących w ogrodzie.
Niestety, sierść futrzaków jest ich nieodzownym elementem i bywa kłopotliwa, ale na szczęście trwa to tylko 2 razy do roku przez około tydzień do dwóch, a potem to już tylko przyjemność miziania i przytulania
Nie będę Katarzynom przerywać dyskusji w temacie Oncidium.
Dodam tylko, że roślin mam naprawdę sporo, więc utrata jednej mnie nie zuboży, a gdyby to miało ucieszyć matkę z córką jednocześnie, to mogę się poświęcić
Po przesadzeniu storczyk radzi sobie całkiem przyzwoicie:
Jako podłoże użyta została mieszanka: drobna kora, perlit i seramis, a na dnie doniczki jest warstwa keramzytu.
Podlewanie, jak wszystkich moich storczyków – spryskiwaczem do przelania podłoża. Wody z podstawek nie wylewam, sama wchłania się i odparowuje.
Wracając do pozostałych storczyków. Aktualnie przekwita Lyc skinneri Kwiaty utrzymywały się na roślinie przez okres 55 dni.
Jedne orchidee przekwitają, inne dopiero wchodzą w okres kwitnienia, jak np. zaprezentowana poniżej Coelogyne.
Dla mnie o tyle ciekawe to kwitnienie, że pierwsze i... nie to co powinno
Storczyka mam od kilku lat. Kupiony był jako Coel Arielle (ochracea x lawrenceana), a jak widać, wyszła z tego Coelogyne huettneriana.
Na zakończenie dzisiejszego wpisu coś dla miłośników ćmówek
To Palaenopsis x intermedia, naturalna krzyżówka Phal aphrodite x equestris.
Jako ciekawostkę dodam, że to kwitnienie keiki, które podarował mi znajomy ze swojej roślinki przywiezionej wiele lat temu z Leyte.
Ciąg dalszy nastąpi... kiedyś
Dziękuję uprzejmie za komplementy
Dendrobium pokazane z kotem to thyrsiflorum. Poniżej kwitnienie z ubiegłego roku:
Też lubię takie groniaste kwiatostany
Cypripedium formosanum mam od września ubiegłego roku, więc to kwitnienia jest takie moje -nie moje.
Jako jedynego obuwika trzymam go w doniczce, ale po 'zimnych ogrodnikach', na okres lata dołączy do krewniaków rosnących w ogrodzie.
Niestety, sierść futrzaków jest ich nieodzownym elementem i bywa kłopotliwa, ale na szczęście trwa to tylko 2 razy do roku przez około tydzień do dwóch, a potem to już tylko przyjemność miziania i przytulania
Nie będę Katarzynom przerywać dyskusji w temacie Oncidium.
Dodam tylko, że roślin mam naprawdę sporo, więc utrata jednej mnie nie zuboży, a gdyby to miało ucieszyć matkę z córką jednocześnie, to mogę się poświęcić
Po przesadzeniu storczyk radzi sobie całkiem przyzwoicie:
Jako podłoże użyta została mieszanka: drobna kora, perlit i seramis, a na dnie doniczki jest warstwa keramzytu.
Podlewanie, jak wszystkich moich storczyków – spryskiwaczem do przelania podłoża. Wody z podstawek nie wylewam, sama wchłania się i odparowuje.
Wracając do pozostałych storczyków. Aktualnie przekwita Lyc skinneri Kwiaty utrzymywały się na roślinie przez okres 55 dni.
Jedne orchidee przekwitają, inne dopiero wchodzą w okres kwitnienia, jak np. zaprezentowana poniżej Coelogyne.
Dla mnie o tyle ciekawe to kwitnienie, że pierwsze i... nie to co powinno
Storczyka mam od kilku lat. Kupiony był jako Coel Arielle (ochracea x lawrenceana), a jak widać, wyszła z tego Coelogyne huettneriana.
Na zakończenie dzisiejszego wpisu coś dla miłośników ćmówek
To Palaenopsis x intermedia, naturalna krzyżówka Phal aphrodite x equestris.
Jako ciekawostkę dodam, że to kwitnienie keiki, które podarował mi znajomy ze swojej roślinki przywiezionej wiele lat temu z Leyte.
Ciąg dalszy nastąpi... kiedyś
- kasia74
- Moderator
- Posty: 2584
- Rejestracja: 17 gru 2011, o 23:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Coming out :-)
Kasiu, dokładnie takie jak na tej stronie co pokazałaś. Wody nie odlewam, kwiat sam wszystko wchłonie. Po prostu nalewam i zapominam o nim
pozdrawiam Kasia
Re: Coming out :-)
Bardzo ładne coelogyne nie ma co żałowac, że to nie Coel Arielle
Dendrobium pięknie Ci zakwitło Ciekawa ta fotka z kroplami wody
Dendrobium pięknie Ci zakwitło Ciekawa ta fotka z kroplami wody
Pozdrawiam Iwona
- Kasia Kazam
- VIP
- Posty: 273
- Rejestracja: 12 lut 2016, o 11:16
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Coming out :-)
Carpe Diem, dziękuję za możliwość użycia Twojego wątku do dysusji o uprawie Onc. Twinkle Napisałam Ci już wiadomość na Priv.
Ale masz fajnego psa co wyściubia nochala spod... plandeki?
I piękny obuwik. Bardzo delikatne ma kolorki
Kasiu, a gdzie te wióry kupiłaś? Szukałam w ofercie Orchid Sklepiku i salonu Orchidei - nie mają Nie wiesz czy bywają może w Leroy-Merlin lub Obi?
PS Fajnie, że mi ten sposób podpowiedziałaś, bo czy może być łatwiej uprawiać storczyka?
Ale masz fajnego psa co wyściubia nochala spod... plandeki?
I piękny obuwik. Bardzo delikatne ma kolorki
Kasiu, a gdzie te wióry kupiłaś? Szukałam w ofercie Orchid Sklepiku i salonu Orchidei - nie mają Nie wiesz czy bywają może w Leroy-Merlin lub Obi?
PS Fajnie, że mi ten sposób podpowiedziałaś, bo czy może być łatwiej uprawiać storczyka?
Pozdrawiam,
Kasia
Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.
Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
Kasia
Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.
Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
- kasia74
- Moderator
- Posty: 2584
- Rejestracja: 17 gru 2011, o 23:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Coming out :-)
Kasiu w Obi to nie wiem ale w LM i Brico Marche jest. Tylko ze to jest w takiej kostce i pisze ze to do terrarium. Ja to potem namaczam i ścieram na tarce a potem to juz tylko podlewanie.
Carpe Diem dendrobium thyrsiflorum bardzo ladne. Jeśli chodzi o coelogyne to jak dla mnie wcale nie szkodzi że inne niż miało być, to mi sie bardzo podoba.
Carpe Diem dendrobium thyrsiflorum bardzo ladne. Jeśli chodzi o coelogyne to jak dla mnie wcale nie szkodzi że inne niż miało być, to mi sie bardzo podoba.
pozdrawiam Kasia
- kasja
- Administrator
- Posty: 233
- Rejestracja: 12 paź 2013, o 09:39
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Coming out :-)
Bywa w ogrodniczych, np. w Kwiatonie. Ja używam takiego jak poniżej i sobie chwalę.
Pozdrawiam - Marek
- Kasia Kazam
- VIP
- Posty: 273
- Rejestracja: 12 lut 2016, o 11:16
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Coming out :-)
Kasiu i Marku - dziękuję Wam Znalazłam takie podłoże w LM, i to do roślin, właśnie się nazywa Coco-grunt, ma trochę inną etykietę, i jest niedrogie. Chyba będę je też używać jako domieszki do podłoża pozostałych storczyków. Fajna sprawa
Pozdrawiam,
Kasia
Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.
Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
Kasia
Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.
Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
- carpe diem
- Wdrożony
- Posty: 233
- Rejestracja: 22 lis 2015, o 23:08
Re: Coming out :-)
Po krótkiej przerwie odświeżam i ten temat
W podziękowaniu Odwiedzającym za pozostawione komentarze kłaniam się nisko
Dyskusja na temat kokosowego podłoża ciekawa, ale osobiście nie skuszę się na eksperymenty i pozostanę przy tym co mam już sprawdzone
Kasia74, Iwona1905 – dzięki serdeczne za miłe słowa.
Nie żałuję zamiany hybrydy na gatunek. Lubię rodzaj Coelogyne, więc 'ja na to, jak na lato' i dla mnie wszystkie kwiaty są 'wporzo'. Irytuje tylko fakt, że takich kupowanych ‘zamian’ mam więcej
Przy okazji jeszcze raz zaprezentuję Coel huettneriana, tym razem w pełnym rozkwicie:
Aktualnie kwitnienie mi także Coelogyne nitida/ochracea - kwiaty drobniejsze, ale zapach bez porównania intensywny. Mnie kojarzy się on z akacjami
i dla porównania kwiaty tych dwóch Coelogyne:
Kasia Kazam, dziękuję za skomplementowanie Cyp formosanum.
Niestety, zakończył już kwitnienie w tym sezonie Na pocieszenie, rozpoczyna się okres kwitnienia Cypripedium rosnących w ogrodzie
No i oczywiście pocieszeniem są sabotki, które poczuły wiosnę i przy podlewaniu odkrywam coraz to nowe pędy kwiatowe
Od ubiegłego roku w kolekcji mam Paph armeniacum i hangianum. Póki co, żaden z nich nie wykazuje chęci kwitnienia, ale bez problemu zakwitła krzyżówka wymienionych gatunków
Wreszcie mam sabotka o żółtych kwiatach. Jako bonus - kwiatek przyjemnie pachnie, a do tego ma słuszne rozmiary Dla porównania z Phrag Andean Fire (powoli kończy kwitnienie, więc już nie będę nim męczyć ) :
I na koniec moje kwitnące nowości: Paphiopedilum esquirolei i micranthum var. eburneum
I jeszcze 'na dobranoc' Paph micranthum var. eburneum w towarzystwie Pleione
W podziękowaniu Odwiedzającym za pozostawione komentarze kłaniam się nisko
Dyskusja na temat kokosowego podłoża ciekawa, ale osobiście nie skuszę się na eksperymenty i pozostanę przy tym co mam już sprawdzone
Kasia74, Iwona1905 – dzięki serdeczne za miłe słowa.
Nie żałuję zamiany hybrydy na gatunek. Lubię rodzaj Coelogyne, więc 'ja na to, jak na lato' i dla mnie wszystkie kwiaty są 'wporzo'. Irytuje tylko fakt, że takich kupowanych ‘zamian’ mam więcej
Przy okazji jeszcze raz zaprezentuję Coel huettneriana, tym razem w pełnym rozkwicie:
Aktualnie kwitnienie mi także Coelogyne nitida/ochracea - kwiaty drobniejsze, ale zapach bez porównania intensywny. Mnie kojarzy się on z akacjami
i dla porównania kwiaty tych dwóch Coelogyne:
Kasia Kazam, dziękuję za skomplementowanie Cyp formosanum.
Niestety, zakończył już kwitnienie w tym sezonie Na pocieszenie, rozpoczyna się okres kwitnienia Cypripedium rosnących w ogrodzie
No i oczywiście pocieszeniem są sabotki, które poczuły wiosnę i przy podlewaniu odkrywam coraz to nowe pędy kwiatowe
Od ubiegłego roku w kolekcji mam Paph armeniacum i hangianum. Póki co, żaden z nich nie wykazuje chęci kwitnienia, ale bez problemu zakwitła krzyżówka wymienionych gatunków
Wreszcie mam sabotka o żółtych kwiatach. Jako bonus - kwiatek przyjemnie pachnie, a do tego ma słuszne rozmiary Dla porównania z Phrag Andean Fire (powoli kończy kwitnienie, więc już nie będę nim męczyć ) :
I na koniec moje kwitnące nowości: Paphiopedilum esquirolei i micranthum var. eburneum
I jeszcze 'na dobranoc' Paph micranthum var. eburneum w towarzystwie Pleione