Coming out :-)
Re: Coming out :-)
Cymbidia rzeczywiście podobne co do wyboru storczyka ze stoliczka też wybrałabym Rossioglosum
Lycaste oba piękne
Lycaste oba piękne
Pozdrawiam Iwona
- carpe diem
- Wdrożony
- Posty: 233
- Rejestracja: 22 lis 2015, o 23:08
Re: Coming out :-)
Witam,
Basiu, Iwono dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze
...i oczywiście gratuluję dobrego gustu
Lycaste skinneri to moja miłość od pierwszego spojrzenia. Przez wiele lat platoniczna, ponieważ wydawało mi się, że nie sprostam wymaganiom tego storczyka. Na chwile obecną żałuję, że wcześniej nie zagościł w mojej kolekcji.
Z takich późno odkrytych przeze mnie orchidei śmiało mogę polecić niezdecydowanym Phragmipedium Andean Fire.
Jedynym ograniczeniem jest tylko przestrzeń, ponieważ rozrasta się dość szybko. Przesadzony wiosną z doniczki o średnicy 12 cm do 19 cm obecnie wygląda tak:
I jeszcze takie małe porównania:
do Paphiopedilum delenatii
a tu inne storczyki o czerwonych kwiatach
Ten najwyższy storczyk, to Epidendrum radicans - zyskuje zdecydowanie przy bliższym poznaniu
Wracając do poprzednio prezentowanych hybryd z rodzaju Cymbidium, dzisiaj zaprezentuję pierwsze kwitnienie Cym eburneum:
Kwiaty i sama roślinka niepozorna w porównaniu do hybryd - poniżej z moją trzecią niespodzianką
ale ze względu na zapach trudno tego storczyka nie zauważyć. Woń ma bardzo intensywną, tylko nie znajduję do czego można ją porównać. Na pewno nie jest to taki typowy kwiatowy, słodki zapach, jaki mają katleje, albo np. aktualnie kwitnący u mnie Orchis italica.
(To taka ciekawostka i dowód na to, że storczyki gruntowe też są interesujące )
Kwitną kolejne sabotki, ale jak było do przewidzenia gatunki nie są już tak wylewne jak krzyżówki. Cieszę się jednak, że w ogóle zechciały pokazać kwiaty
Na zakończenie wrócę jeszcze do Phalaenopsis Tetra Star. Kwitnie właśnie druga roślina i wychodzi na to, że nie jest to oddzielone basal keiki, a odrębna krzyżówka.
i dla porównania kwiat krzyżówki wcześniej prezentowanej:
Pozdrawiam Wszystkich, którzy dotrwali do tego momentu
Basiu, Iwono dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze
...i oczywiście gratuluję dobrego gustu
Lycaste skinneri to moja miłość od pierwszego spojrzenia. Przez wiele lat platoniczna, ponieważ wydawało mi się, że nie sprostam wymaganiom tego storczyka. Na chwile obecną żałuję, że wcześniej nie zagościł w mojej kolekcji.
Z takich późno odkrytych przeze mnie orchidei śmiało mogę polecić niezdecydowanym Phragmipedium Andean Fire.
Jedynym ograniczeniem jest tylko przestrzeń, ponieważ rozrasta się dość szybko. Przesadzony wiosną z doniczki o średnicy 12 cm do 19 cm obecnie wygląda tak:
I jeszcze takie małe porównania:
do Paphiopedilum delenatii
a tu inne storczyki o czerwonych kwiatach
Ten najwyższy storczyk, to Epidendrum radicans - zyskuje zdecydowanie przy bliższym poznaniu
Wracając do poprzednio prezentowanych hybryd z rodzaju Cymbidium, dzisiaj zaprezentuję pierwsze kwitnienie Cym eburneum:
Kwiaty i sama roślinka niepozorna w porównaniu do hybryd - poniżej z moją trzecią niespodzianką
ale ze względu na zapach trudno tego storczyka nie zauważyć. Woń ma bardzo intensywną, tylko nie znajduję do czego można ją porównać. Na pewno nie jest to taki typowy kwiatowy, słodki zapach, jaki mają katleje, albo np. aktualnie kwitnący u mnie Orchis italica.
(To taka ciekawostka i dowód na to, że storczyki gruntowe też są interesujące )
Kwitną kolejne sabotki, ale jak było do przewidzenia gatunki nie są już tak wylewne jak krzyżówki. Cieszę się jednak, że w ogóle zechciały pokazać kwiaty
Na zakończenie wrócę jeszcze do Phalaenopsis Tetra Star. Kwitnie właśnie druga roślina i wychodzi na to, że nie jest to oddzielone basal keiki, a odrębna krzyżówka.
i dla porównania kwiat krzyżówki wcześniej prezentowanej:
Pozdrawiam Wszystkich, którzy dotrwali do tego momentu
Re: Coming out :-)
Carpe diem jak zwykłe zaskakujesz pięknymi kwiatami mój wzrok przykuwa fotka z paphio czy w środku jest p.emerson, bardzo mi się podoba Gruntowy storczyk bardzo ciekawy kształt kwiatów,phrag dużo roślina gratuluję takiego okazu Miałam kiedyś MDC pięknie przyrastała nowa rozeta już czekałam na pęd aż zaczęła gnić od dołu nie wiem co zrobiłam nie tak, może woda dostała się między liście ?
Pozdrawiam Iwona
Re: Coming out :-)
Carpe diem o matko te twoje krzaczory cymbidiowe to cuuuuuda ja one u Ciebie zakwitły pięknie . moje jedno cymbidium już dwa pędy zasuszyło albo zgniło nie wiem dokładnie w każdym badż razie już ich nie ma został jeden pęd i czekam z niecierpliwością czy zaszczyci mnie swoją obecnością jakiś kwiat. A Zygopetalum mackayi uwielbiam połączenie fioletu z zielenią a u Ciebie na zdjęciach pięknie to widać.
Pozdrawiam JoAnna
- kasia74
- Moderator
- Posty: 2584
- Rejestracja: 17 gru 2011, o 23:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Coming out :-)
Piekne rosliny pokazujesz, zdjecia rowniez pieknie wykonane. Czerwone kwiaty o tej szarej porze roku jak najbardziej wskazane. Zastanawiam sie jak nazywa sie roślina na zdjeciu wspolnym z phragmipedium i epidendrum.
Phalaenopsis z przedostatniego zdjecia skradl moje serce, jest przesliczny.
Phalaenopsis z przedostatniego zdjecia skradl moje serce, jest przesliczny.
pozdrawiam Kasia
- Kasia Kazam
- VIP
- Posty: 273
- Rejestracja: 12 lut 2016, o 11:16
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Coming out :-)
Paphiopedilum delenatii uroczo i słodko wygląda w tej osłonce, okolony mchem. Istna urocza perełka!
Pozdrawiam,
Kasia
Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.
Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
Kasia
Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.
Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
Re: Coming out :-)
Często pokazujesz phragmipedium Andean Fire, wnioskuję z tego, że on chętny do kwitnienia - piękny jest. Mam Mem. Dick Clements które stale wypuszcza nowe rozety, ale kwitnąć na razie nie chce.
- carpe diem
- Wdrożony
- Posty: 233
- Rejestracja: 22 lis 2015, o 23:08
Re: Coming out :-)
Witam,
Miło mi, że zainteresowały Państwa moje prezentacje. Dziękuję za pozostawione literki i przychylne komentarze.
Fajnie wygląda, do tego pachnie. Czy prostszy w uprawie niż Paph hangianum i armeniacum? Trudno powiedzieć. Uprawiany w identycznych warunkach, kupiony od tego samego sprzedawcy w tym samym czasie, póki co, tylko on kwitnie.
Muszę jednak nadmienić, że w momencie zakupu tylko emmersonii był po kwitnieniu (rozeta z pozostałością pędu kwiatowego). Piszę to, aby przy zakupach zwracać uwagę, czy roślina już kwitła. Wtedy jest realna szansa, że nawet 'trudniejszy' storczyk zakwitnie. Albo najlepiej kupować kwitnący egzemplarz
Ewentualnie storczyk miał za mokro przy niższych temperaturach. Niby w arkuszach uprawy Phragmipedium podawane jest, że podłoże nie powinno zbytnio przesychać, ale przy mieszankach długo zatrzymujących wilgoć z podlewaniem trzeba bardzo uważać.
Mój storczyk rośnie w mchu zmieszanym z korą, perlitem i odrobiną zeolitu. Podlewam go z taką częstotliwością jak katleje.
JoAnna, (nie)dziękuję, za skomplementowanie moich roślin
Twoje Cymbidium też zakwitnie (jeżeli nie w tym, to na pewno w przyszłym sezonie), ale nie trzymaj go w pobliżu grzejników. Te storczyki lubią temperatury umiarkowane do chłodnych, a nade wszystko nie lubią mieć podgrzewanych korzeni!
I jeszcze taka 'oczywistość', kiedy rośliny mają 'chłodne stopy' nie można przesadzać z ich podlewaniem.
U mnie od listopada do marca cymbidia dostają wodę dopiero wtedy, gdy przeschną. A podlewanie ograniczam tylko do delikatnego przelania podłoża po obrzeżach doniczki.
Nawet te niezdecydowane kolorystycznie, jak poniżej są pożądane do wieczornej aromatoterapii storczykowej
Poza tym zagościł u mnie prawie w tym samym czasie, co rozpoczęła się moja aktywność na Forum, więc jakoś tak naturalnie związał się z tym wątkiem. A ponieważ zakwitł ponownie, to chwalę się nim nieskromnie
Piotrze, skoro Twój Mem. Dick Clements wypuszcza rozety, ale do tej pory nie miał kwiatów, to najpewniej jeszcze jest za młody. W momencie zakupu mój storczyk był dorosły, miał zawiązki pędów kwiatowych, dlatego chętniejszy jest do kwitnienia.
Aby nie było, że ja tylko kwiaty Phragmipedium prezentuję , poniżej Cattleya schroederae – pierwsze kwitnienie u mnie i w ogóle tej rośliny
Czy to prawidłowo oznaczony storczyk, głowy nie dam, ale tak kwitnącej katlei nie mam, to się cieszę
Życząc Wszystkim obfitych kwitnień serdecznie pozdrawiam.
Miło mi, że zainteresowały Państwa moje prezentacje. Dziękuję za pozostawione literki i przychylne komentarze.
Zgadza się. To Paphiopedilum emmersonii . Poniżej jeszcze raz na zdjęciach soloIwona1905 pisze:(..)czy w środku jest p.emerson
Fajnie wygląda, do tego pachnie. Czy prostszy w uprawie niż Paph hangianum i armeniacum? Trudno powiedzieć. Uprawiany w identycznych warunkach, kupiony od tego samego sprzedawcy w tym samym czasie, póki co, tylko on kwitnie.
Muszę jednak nadmienić, że w momencie zakupu tylko emmersonii był po kwitnieniu (rozeta z pozostałością pędu kwiatowego). Piszę to, aby przy zakupach zwracać uwagę, czy roślina już kwitła. Wtedy jest realna szansa, że nawet 'trudniejszy' storczyk zakwitnie. Albo najlepiej kupować kwitnący egzemplarz
Prawdopodobnie takMiałam kiedyś MDC pięknie przyrastała nowa rozeta już czekałam na pęd aż zaczęła gnić od dołu nie wiem co zrobiłam nie tak, może woda dostała się między liście ?
Ewentualnie storczyk miał za mokro przy niższych temperaturach. Niby w arkuszach uprawy Phragmipedium podawane jest, że podłoże nie powinno zbytnio przesychać, ale przy mieszankach długo zatrzymujących wilgoć z podlewaniem trzeba bardzo uważać.
Mój storczyk rośnie w mchu zmieszanym z korą, perlitem i odrobiną zeolitu. Podlewam go z taką częstotliwością jak katleje.
JoAnna, (nie)dziękuję, za skomplementowanie moich roślin
Twoje Cymbidium też zakwitnie (jeżeli nie w tym, to na pewno w przyszłym sezonie), ale nie trzymaj go w pobliżu grzejników. Te storczyki lubią temperatury umiarkowane do chłodnych, a nade wszystko nie lubią mieć podgrzewanych korzeni!
I jeszcze taka 'oczywistość', kiedy rośliny mają 'chłodne stopy' nie można przesadzać z ich podlewaniem.
U mnie od listopada do marca cymbidia dostają wodę dopiero wtedy, gdy przeschną. A podlewanie ograniczam tylko do delikatnego przelania podłoża po obrzeżach doniczki.
To Dendrochilum wenzeli. Mały format zdjęcia, roślina dopiero rozpoczyna kwitnienie, to i trudno poznać. A mnie jakoś tak w pośpiechu umknęły podpisykasia74 pisze: Zastanawiam sie jak nazywa sie roślina na zdjeciu wspolnym z phragmipedium i epidendrum.
Dla mnie mogą być wszystkie kolory, byle tylko coś kwitłoCzerwone kwiaty o tej szarej porze roku jak najbardziej wskazane.
Nawet te niezdecydowane kolorystycznie, jak poniżej są pożądane do wieczornej aromatoterapii storczykowej
Dziękuję za dobre słowo, ale brawa za pomysł uprawy nie mnie się należą. Podpatrzone w wątku Kasi74Kasia Kazam pisze:Paphiopedilum delenatii uroczo i słodko wygląda w tej osłonce, okolony mchem. Istna urocza perełka!
Phragmipedium ma fotogeniczne kwiaty, to i chętniej widzę go w obiektywiepiotrek pisze:Często pokazujesz phragmipedium Andean Fire, wnioskuję z tego, że on chętny do kwitnienia - piękny jest. Mam Mem. Dick Clements które stale wypuszcza nowe rozety, ale kwitnąć na razie nie chce.
Poza tym zagościł u mnie prawie w tym samym czasie, co rozpoczęła się moja aktywność na Forum, więc jakoś tak naturalnie związał się z tym wątkiem. A ponieważ zakwitł ponownie, to chwalę się nim nieskromnie
Piotrze, skoro Twój Mem. Dick Clements wypuszcza rozety, ale do tej pory nie miał kwiatów, to najpewniej jeszcze jest za młody. W momencie zakupu mój storczyk był dorosły, miał zawiązki pędów kwiatowych, dlatego chętniejszy jest do kwitnienia.
Aby nie było, że ja tylko kwiaty Phragmipedium prezentuję , poniżej Cattleya schroederae – pierwsze kwitnienie u mnie i w ogóle tej rośliny
Czy to prawidłowo oznaczony storczyk, głowy nie dam, ale tak kwitnącej katlei nie mam, to się cieszę
Życząc Wszystkim obfitych kwitnień serdecznie pozdrawiam.
Re: Coming out :-)
Gratuluję kwitnienia katlei schroederae jest piękna kształtem kwiaty przypominają katleje mossiae
Pozdrawiam Iwona