Moje początki
Moje początki
Witam, mam na imię Kasia jestem nowa na tym forum. Moja przygodę z orchideami zaczęłam prawie dwa lata temu kiedy to dostałam pierwszego phaleanopsisa prawdopodobnie z okazji urodzin bądź imienin. Stał i kwitł i mało mnie obchodził. Jednak gdy zaczął wyraźnie marnieć postanowiłam się trochę poduczyć i go ratować.
I tak mi zostało. Znoszę do domu coraz to nowe zdechlaki. Przelane, przesuszone, bez korzeni, z powiędłymi liśćmi, z przecen sklepowych, ze śmietników (tak mam takich całkiem sporo). A ponieważ storczyki to twardzieje, ratowanie ich wychodzi mi całkiem niezle. Ale dość gadania. Czas na jakieś zdjęcie. W tej chwili nie kwitnie akurat zbyt wiele ale obiecuję wklejać fotki w miarę pojawiania się nowych kwiatów.
Pierwsze moje bulbo przyszlo do mnie w oplakanym stanie, co widac po pseudobulwach, ktore mimo kilku obfitych podlewan dziennie nie doszly do siebie. A mam je juz kilka miesiecy. Do tej pory zaskoczylo mnie jednak trzema kwitnieniami. Co prawda tylko po jednym kwiatku ale jak dla mnie, tak malo doswiadczonego "ogrodnika" jest piekne!
I tak mi zostało. Znoszę do domu coraz to nowe zdechlaki. Przelane, przesuszone, bez korzeni, z powiędłymi liśćmi, z przecen sklepowych, ze śmietników (tak mam takich całkiem sporo). A ponieważ storczyki to twardzieje, ratowanie ich wychodzi mi całkiem niezle. Ale dość gadania. Czas na jakieś zdjęcie. W tej chwili nie kwitnie akurat zbyt wiele ale obiecuję wklejać fotki w miarę pojawiania się nowych kwiatów.
Pierwsze moje bulbo przyszlo do mnie w oplakanym stanie, co widac po pseudobulwach, ktore mimo kilku obfitych podlewan dziennie nie doszly do siebie. A mam je juz kilka miesiecy. Do tej pory zaskoczylo mnie jednak trzema kwitnieniami. Co prawda tylko po jednym kwiatku ale jak dla mnie, tak malo doswiadczonego "ogrodnika" jest piekne!
Re: Moje początki
Dziekuje bardzo. Cos tam zaczyna kwitnac ale to nie bedziemy zapeszac. Mam nadzieje, ze Was nie zanudze
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Moje początki
Witam kolejną Kasię na forum
Gratuluję kwitnienia bulbo, śliczny kwiat Czy to z tych 'inaczej pachnących', czy da się wytrzymać w pobliżu?
Gratuluję kwitnienia bulbo, śliczny kwiat Czy to z tych 'inaczej pachnących', czy da się wytrzymać w pobliżu?
- ireniusz
- Wdrożony
- Posty: 247
- Rejestracja: 25 lut 2016, o 10:41
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Radzyń Podlaski
Re: Moje początki
rewelacja
mam jednego phala z fajnie idącymi dwoma pędami w dół i zastanawiam się czy nie zrobić z niego podobnej ekspozycji, nie wiem czy mu się spodoba
jak myślisz? pozdrawiam
mam jednego phala z fajnie idącymi dwoma pędami w dół i zastanawiam się czy nie zrobić z niego podobnej ekspozycji, nie wiem czy mu się spodoba
jak myślisz? pozdrawiam
Re: Moje początki
Kasia_Ra - Jesli Twoje "Ra" to dwie pierwsze litery nazwiska to boje sie, ze nie tylko imie mozemy miec takie same
Bulbo nie pachnie inaczej , wlasciwie nie odnotowalam zadnego zapachu.
Ireniusz --"zamontowanie" phaleanosisa jak najbardziej zdaje egzamin. Mam kilka i jezeli tylko nadazysz z podlewaniem nie powinno byc problemu. Rosna i kwitna ( juz niedlugo mam nadzieje pochwale sie fotkami).
Bulbo nie pachnie inaczej , wlasciwie nie odnotowalam zadnego zapachu.
Ireniusz --"zamontowanie" phaleanosisa jak najbardziej zdaje egzamin. Mam kilka i jezeli tylko nadazysz z podlewaniem nie powinno byc problemu. Rosna i kwitna ( juz niedlugo mam nadzieje pochwale sie fotkami).
Re: Moje początki
Kilka roslinek rozpoczelo kwtnienie. Co prawda rozwinely sie dopiero pierwsze paczki ale poniewaz jestem strasznym niecierpliwcem, juz wstawie zdjecia.
Oncidium Rosy Sunset 'F'
Oncidium Rosy Sunset 'F'