Storczyki u Marka
- marwes63
- Mistrz
- Posty: 1435
- Rejestracja: 26 sie 2012, o 08:17
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Turek; wielkopolska
Re: Storczyki u Marka
Karolinko to bardzo mnie cieszy jak przychodzisz do mnie i oglądasz coś co ma taki wpływ na Twój sen.
Teraz tak sobie myślę ze pewnie przyśniła się Tobie cała łąka już nie tylko pączków sabotkowych ale roślin w pełni rozwiniętych . Na pewno piękne to były sny
Dzisiaj chciałem się z wami podzielić radością jaką sprawił mi storczyk którego dostałem przeszło rok temu . Wielu z Was będzie go pamiętało , mam na myśli osoby które przyszły tutaj z Fo i odwiedzały mnie na tamtym forum . Tak dla niezorientowanych wstawiam link do wątku gdzie było to opisane. Tutaj nie chce do tego wracać bo prezent ten sprawił mi wiele wówczas przykrości choć robiłem dobra minę do złej gry.
Obiecany link
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5&start=56
Piszę tutaj o tym niebieskim (farbowanym )dendrobium które dzisiaj w najlepsze wygląda sobie tak , a jak będzie kwitł to niespodzianka . Prawdopodobnie na biało.
i zawiązane pączki co prawda nie dużo ale zawsze coś
Dodam jeszcze że nie ma już żadnej starej Psb, wszystkie są nowe i zielone.
Również mój storczyk o zapachu orientalnym który bardzo lubię przypomina o sobie proszę zobaczcie
Beallara Peggy Ruth Carpenter 'Morning Joy'
Teraz tak sobie myślę ze pewnie przyśniła się Tobie cała łąka już nie tylko pączków sabotkowych ale roślin w pełni rozwiniętych . Na pewno piękne to były sny
Dzisiaj chciałem się z wami podzielić radością jaką sprawił mi storczyk którego dostałem przeszło rok temu . Wielu z Was będzie go pamiętało , mam na myśli osoby które przyszły tutaj z Fo i odwiedzały mnie na tamtym forum . Tak dla niezorientowanych wstawiam link do wątku gdzie było to opisane. Tutaj nie chce do tego wracać bo prezent ten sprawił mi wiele wówczas przykrości choć robiłem dobra minę do złej gry.
Obiecany link
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5&start=56
Piszę tutaj o tym niebieskim (farbowanym )dendrobium które dzisiaj w najlepsze wygląda sobie tak , a jak będzie kwitł to niespodzianka . Prawdopodobnie na biało.
i zawiązane pączki co prawda nie dużo ale zawsze coś
Dodam jeszcze że nie ma już żadnej starej Psb, wszystkie są nowe i zielone.
Również mój storczyk o zapachu orientalnym który bardzo lubię przypomina o sobie proszę zobaczcie
Beallara Peggy Ruth Carpenter 'Morning Joy'
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Storczyki u Marka
A wiesz, Marku, że miałam zapytać o to Dendrobium, jakie były jego dalsze losy. Czytałam Twoje zmagania i pamiętam, że wykazywało ogromną wolę walki . Podarowałeś mu drugie życie . Cieszę się, że ma się dobrze i będzie kwitło.
I niedługo śliczna Beallara obdarzy Cię "gwiazdkowymi" kwiatami i pieprzowym zapachem
I niedługo śliczna Beallara obdarzy Cię "gwiazdkowymi" kwiatami i pieprzowym zapachem
Re: Storczyki u Marka
Fajnie, że tak potraktowana roślinka wróciła do normalności ! Ja też czekam na rozkwit D.nobile. Powiedz mi, Marku, czy na tym etapie co u Ciebie, pąki łatwo jeszcze usychają? Może warto by je doświetlić?
Beallara jak widać niezawodna, to chyba jedna z wdzięczniejszych w uprawie Cambrii ...
A jak tam niespodzianka ?
Beallara jak widać niezawodna, to chyba jedna z wdzięczniejszych w uprawie Cambrii ...
A jak tam niespodzianka ?
Pozdrawiam, Efka
_____________________________
: http://www.wildchinchillas.org" onclick="window.open(this.href);return false;
_____________________________
: http://www.wildchinchillas.org" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Storczyki u Marka
Kolejne pączki
Marku teraz to mi się śni po nocach Philadelphia obficie jej poszukuję
Znalazłam tylko na allegro za 69zł. Drogo
Marku teraz to mi się śni po nocach Philadelphia obficie jej poszukuję
Znalazłam tylko na allegro za 69zł. Drogo
"Orchidee, dają tyle radości...one są moją pasją"
Pozdrawiam Karolina
Pozdrawiam Karolina
- katarzynka575
- VIP
- Posty: 2400
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Storczyki u Marka
Ja też pamiętam tego biedaka . Dobrze że trafił do Ciebie i widać że ma się wręcz wyśmienicie .Listeczki aż się śmieją takie zdrowe Kwiatuszki na pewno będą białe takie łatwiej ufarbować . Ciekawi mnie tylko czy będą całe białe ?
W niedziele byłam w L.M. i tam stały biedaki farbowane i to już nie tylko storczyki ale i skrzydłokwiaty . Już wszystko zaczynają "ubarwiać " i po co ?.NATURA WIE CO ŁADNE ,takie stworzyła cuda ,to po co to jeszcze "ulepszać"
Beallara Peggy Ruth Carpenter 'Morning Joy' już za chwileczkę już za momencik zacznie się seans otwierania kwiatuszka CZEKAM
W niedziele byłam w L.M. i tam stały biedaki farbowane i to już nie tylko storczyki ale i skrzydłokwiaty . Już wszystko zaczynają "ubarwiać " i po co ?.NATURA WIE CO ŁADNE ,takie stworzyła cuda ,to po co to jeszcze "ulepszać"
Beallara Peggy Ruth Carpenter 'Morning Joy' już za chwileczkę już za momencik zacznie się seans otwierania kwiatuszka CZEKAM
Pozdrawiam Kasia
Re: Storczyki u Marka
Marku pięknie wygląda to Twoje farbowane Dendrobium a pączki cudne. Czekam na zdjęcia w pełnym kwitnieniu
Evelina
- marwes63
- Mistrz
- Posty: 1435
- Rejestracja: 26 sie 2012, o 08:17
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Turek; wielkopolska
Re: Storczyki u Marka
Kasiu , rzeczywiście to dendrobium miało ogromną wolę życia , i co puściło nową PSb która trochę podrosła to ja wycinałem tak perfidnie okaleczone . Jakoś przeżyło , ma się nawet dobrze jak widać ,a pozostało z czystej ciekawości kwiatu. Roślina jednak ma jakieś uszkodzenia bo każdy nowy wyrastający liść na PSB jest pofalowany .
Ktoś by powiedział że ma za suche otoczenie , ale ja myślę że nie bo stoją obok siebie trzy dendrobia typu nobile i żadne z nich nie ma czegoś podobnego.
Beallara Peggy Ruth Carpenter 'Morning Joy' dzisiaj rano przywitała mnie już na pół rozwiniętym pąkiem, a czy będzie pachnieć to nie wiem choć bardzo bym chciał. Jej intensywny zapach który przepełniał pokój w którym stała pojawiał się wraz ze słońcem i najczęściej w godzinach południowych .
Zobaczymy.
Milenko przyznam się że nie lubię reanimować storczyków i raczej tego nie robię dla mnie jest ono nieopłacalne i efekty są często mizerne i rozciągnięte w bardzo długim czasie( ale to moje prywatne zdanie i nie polemizuję na ten temat z nikim kto to robi .Mój punkt patrzenia na tę sprawę przedstawiałem w którymś z postów na FO).To tak tylko poza tematem.
U mnie pozostałe dwa dendrobia też są zapączkowane ale ja dendrobium nie doświetlałem i nie doświetlam . Kwitną u mnie tak właśnie na początku roku paroma kwiatkami jakby testowały warunki i dopiero wiosną następuje przysłowiowy wysyp kwiatów. Czemu tak jest nigdy się nie zastanawiałem.
Milenko nie dendrobia nie zrzucają mi pąków ani nie zasuszają .
....niespodzianka ma się dobrze ,nawet powiedziałbym że bardzo dobrze , może tylko zapewnienie jej tych wymaganych niskich temperatur jest trochę uciążliwe i oczywiście światło 14godzin.
Ja już sam tuptam aby się nią pochwalić ale jeszcze trochę...
Karolinko ale jak się śni i marzy to często bardzo szybko te marzenia się sprawdzają .
Cena Philadelphi faktycznie jest trochę z kosmosu choć przyznam się że jest naprawdę ładna .
Żona pokazywała mi fotki zrobione w centrach ogrodniczych w Niemczech i powiem Ci że ceny w przeliczeniu też nie są niskie a storczyki z 3 listkami i 2 pędowe 10-12 Euro.
Kasiu bardzo dziękuję , kolor kwiatu też mnie ciekawi , ale podejrzewam że będzie to czysta biel bo takie najlepiej się zabarwia.
Z tymi "farbowańcami" Kasiu zgadzam całkowicie się z Tobą ,ale jak zwykle są temu winni ludzie którzy je kupują bo jakby nie było popytu , to nie było by i sprzedaży.
Producenci tych roślin to dla mnie BARBARZYŃCY pisane dużymi literami.
Evelinko , dzięki to już jest nas sporo co czekają na jego kwiaty...
Ktoś by powiedział że ma za suche otoczenie , ale ja myślę że nie bo stoją obok siebie trzy dendrobia typu nobile i żadne z nich nie ma czegoś podobnego.
Beallara Peggy Ruth Carpenter 'Morning Joy' dzisiaj rano przywitała mnie już na pół rozwiniętym pąkiem, a czy będzie pachnieć to nie wiem choć bardzo bym chciał. Jej intensywny zapach który przepełniał pokój w którym stała pojawiał się wraz ze słońcem i najczęściej w godzinach południowych .
Zobaczymy.
Milenko przyznam się że nie lubię reanimować storczyków i raczej tego nie robię dla mnie jest ono nieopłacalne i efekty są często mizerne i rozciągnięte w bardzo długim czasie( ale to moje prywatne zdanie i nie polemizuję na ten temat z nikim kto to robi .Mój punkt patrzenia na tę sprawę przedstawiałem w którymś z postów na FO).To tak tylko poza tematem.
U mnie pozostałe dwa dendrobia też są zapączkowane ale ja dendrobium nie doświetlałem i nie doświetlam . Kwitną u mnie tak właśnie na początku roku paroma kwiatkami jakby testowały warunki i dopiero wiosną następuje przysłowiowy wysyp kwiatów. Czemu tak jest nigdy się nie zastanawiałem.
Milenko nie dendrobia nie zrzucają mi pąków ani nie zasuszają .
....niespodzianka ma się dobrze ,nawet powiedziałbym że bardzo dobrze , może tylko zapewnienie jej tych wymaganych niskich temperatur jest trochę uciążliwe i oczywiście światło 14godzin.
Ja już sam tuptam aby się nią pochwalić ale jeszcze trochę...
Karolinko ale jak się śni i marzy to często bardzo szybko te marzenia się sprawdzają .
Cena Philadelphi faktycznie jest trochę z kosmosu choć przyznam się że jest naprawdę ładna .
Żona pokazywała mi fotki zrobione w centrach ogrodniczych w Niemczech i powiem Ci że ceny w przeliczeniu też nie są niskie a storczyki z 3 listkami i 2 pędowe 10-12 Euro.
Kasiu bardzo dziękuję , kolor kwiatu też mnie ciekawi , ale podejrzewam że będzie to czysta biel bo takie najlepiej się zabarwia.
Z tymi "farbowańcami" Kasiu zgadzam całkowicie się z Tobą ,ale jak zwykle są temu winni ludzie którzy je kupują bo jakby nie było popytu , to nie było by i sprzedaży.
Producenci tych roślin to dla mnie BARBARZYŃCY pisane dużymi literami.
Evelinko , dzięki to już jest nas sporo co czekają na jego kwiaty...
- ajania
- Znawca
- Posty: 458
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 22:35
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Okolice Poznania
Re: Storczyki u Marka
Marku, u Ciebie jak zawsze - nie tylko oko nacieszyć można ale i do dyskusji ciekawej przyłączyć... .
Tak na poważnie, chciałabym odnieść się do kwestii reanimacji roślin. Zgadzam się z Tobą w tej sprawie. Otóż mój Tata, od wielu lat uprawia różne rośliny ogrodowe - od bylin, przez drobne krzewy aż po drzewa. Jest on miłośnikiem reanimacji w pełnym tego słowa znaczeniu. Wciąż znosi do ogrodu coraz to nowe zdechlaczki, wycieńczone zarówno błędami pielęgnacyjnymi bądź zaniedbaniem ale też chorobami. Część z nich udało mu się podratować ale o żadnej reanimowanej roślinie nie mogę powiedzieć, że to zdrowy okaz. Z niektórych wyrosłe prawdziwe krzaczory ale na pewno nie zdrowe i sile. Myślę, że tak też jest ze storczykami. Najlepiej kupować zdrowe, rozrośnięte okazy, które dobrze rokują. Poza tym przy chorej roślinie zawsze istnieje ryzyko przeniesienia choroby na zdrową część kolekci. Oczywiście nie mówię tu o niedomaganiach roślin, które można z powodzeniem zniwelować ale poważniej chore rośliny wyrzucam. Może wyjdę tu na barbarzyńcę ale wolę dbać o zdrową część kolekcji.
Jeśli rozwinęłam temat, którego Marku rozwijać nie chciałeś to przepraszam.
Z wielką niecierpliwością czekam na Twoją Beallarę - uwielbiam je.
Mam jeszcze pytanie odnośnie Masdevallii ode mnie. otóż moja znów niedomaga . możesz mi napisać jak "wyprowadziłeś na prostą" Twoją połowę Masd. ? Może coś poradzisz i będę mogła pomóc mojej ??
Tak na poważnie, chciałabym odnieść się do kwestii reanimacji roślin. Zgadzam się z Tobą w tej sprawie. Otóż mój Tata, od wielu lat uprawia różne rośliny ogrodowe - od bylin, przez drobne krzewy aż po drzewa. Jest on miłośnikiem reanimacji w pełnym tego słowa znaczeniu. Wciąż znosi do ogrodu coraz to nowe zdechlaczki, wycieńczone zarówno błędami pielęgnacyjnymi bądź zaniedbaniem ale też chorobami. Część z nich udało mu się podratować ale o żadnej reanimowanej roślinie nie mogę powiedzieć, że to zdrowy okaz. Z niektórych wyrosłe prawdziwe krzaczory ale na pewno nie zdrowe i sile. Myślę, że tak też jest ze storczykami. Najlepiej kupować zdrowe, rozrośnięte okazy, które dobrze rokują. Poza tym przy chorej roślinie zawsze istnieje ryzyko przeniesienia choroby na zdrową część kolekci. Oczywiście nie mówię tu o niedomaganiach roślin, które można z powodzeniem zniwelować ale poważniej chore rośliny wyrzucam. Może wyjdę tu na barbarzyńcę ale wolę dbać o zdrową część kolekcji.
Jeśli rozwinęłam temat, którego Marku rozwijać nie chciałeś to przepraszam.
Z wielką niecierpliwością czekam na Twoją Beallarę - uwielbiam je.
Mam jeszcze pytanie odnośnie Masdevallii ode mnie. otóż moja znów niedomaga . możesz mi napisać jak "wyprowadziłeś na prostą" Twoją połowę Masd. ? Może coś poradzisz i będę mogła pomóc mojej ??
Re: Storczyki u Marka
Moje nie farbowane wcześniej Dendrobium też ma takie liście, Marku, myślę, że za rzadko je podlewałam. Ty na bieżąco wycinałeś stare psb, które są magazynem wody dla nowych przyrostów, jednocześnie roślina intensywnie rosła (oglądałam zdjęcia z FO i teraz), więc może brakło mu chwilami tego buforu ze starych psb. U innych storczyków widziałam podobne zjawisko. Zwykle marszczenie się liści jest tłumaczone niską wilgotnością otoczenia, myślę jednak, że w większości przypadków jest to brak wilgoci 'od korzeni' (np.zbyt rzadkie podlewanie lub uszkodzone albo mało rozbudowane korzenie, które nie są w stanie dostarczyć wystarczającej ilości wody). Gdy jest jej zapas w dużej ilości starych psb, ratują one roślinę w chwilach deficytu. Teraz storczyk się rozbudował i wcale bym się nie zdziwiła, gdyby w nadchodzącym sezonie problem znikł lub zmalał.marwes63 pisze:(Dendrobium) Jakoś przeżyło , ma się nawet dobrze jak widać ,a pozostało z czystej ciekawości kwiatu. Roślina jednak ma jakieś uszkodzenia bo każdy nowy wyrastający liść na PSB jest pofalowany .
Ktoś by powiedział że ma za suche otoczenie , ale ja myślę że nie bo stoją obok siebie trzy dendrobia typu nobile i żadne z nich nie ma czegoś podobnego.
/Suche powietrze na pewno zwiększa taki problem, bo jest zwiększone parowanie i utrata wody z liści./
Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie nt pąków .
Cieszę się, że niespodzianka ma się dobrze , te niskie temperatury dodatkowo mnie zaintrygowały .
Pozdrawiam, Efka
_____________________________
: http://www.wildchinchillas.org" onclick="window.open(this.href);return false;
_____________________________
: http://www.wildchinchillas.org" onclick="window.open(this.href);return false;
- lucyna
- VIP
- Posty: 2390
- Rejestracja: 16 sty 2012, o 22:27
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: ŚWIĘTOKRZYSKIE
Re: Storczyki u Marka
Marku, doskonale pamiętam to Dendrobium i bardzo Wam kibicowałam
Co do pofalowanych liści to myślę, że czegoś mu brakuje Wiesz przecież, że storczyki jak my jednemu wystarczy szklaneczka, a innemu wiadereczko
Czekam na jego bielutkie kwiatuszki
Co do pofalowanych liści to myślę, że czegoś mu brakuje Wiesz przecież, że storczyki jak my jednemu wystarczy szklaneczka, a innemu wiadereczko
Czekam na jego bielutkie kwiatuszki