Strona 24 z 56

Re: Storczykowy kwietnik IV

: 17 sty 2013, o 00:22
autor: eva
Parapet fantastyczne się prezentuje,a żółte słoneczko, po prostu cudo :inlove:

Re: Storczykowy kwietnik IV

: 17 sty 2013, o 19:48
autor: jus222
Rysiu,
Daj jeszcze troszkę zdjęć Twojego parapetu.
Pozwól mi się pozachwycać nim :D

Re: Storczykowy kwietnik IV

: 20 sty 2013, o 18:03
autor: rysia13
Aniu-Anya witam Cię u siebie :* Kwietnik to tylko część mieści,głównie Phalaenopsisy- reszta jak widzisz tłoczy się na parapetach. Bo oprócz tego pokazanego mam jeszcze zatłoczone dwa :hyhy: :hyhy: :hyhy:

Bardzo dziękuję Wam za słowa otuchy :*
Czuję jednak ,że Sabotki nie zawładnęły moim sercem. Ale nie wszystko można mieć i nie wszystko można pokochać tak do końca :ok:

Alusiu Bulbo kupiłam tak na próbę - zobaczymy czy zaszczyci mnie kwitnieniem. Z tego co widzę , to też wydaje mi się ,że powinno, ale czy zechce ??? Jeżeli byś chciała, to mogłybyśmy kiedyś wymienić się "bulwkami".

Justynko u nas nie widziałam czysto-glinianych doniczek. Jak są to szkliwione. I większość, które mam to właśnie takie. Zdjęcie parapetu będzie kiedy indziej lol

Karolino mam nadzieję ,że wygrasz walkę o Cattleye. Trzymam bardzo kciuki za to ,bo ostatnio to one zawładnęły moim sercem , umysłem i ... .... ... portfelem lol lol lol lol

A to wszystko przez Elę , bo ona wmówiła i uświadomiła mi że mam warunki lol lol lol

Hybrydki z niedawnych zakupów :gwizdać:

..pomarańczowo -różowa ma być :gwizdać: Obrazek

..drobne kwiatki żółto- różoweObrazek


To dostałam gratis do reanimacji. Korzonki trochę słabe , ale nie tragiczneObrazek
Kwiatki też żółto -różowe, ale większe :ok: Obrazek



Kilka phalaenopsisowych kwitnień :oczy: Obrazek


I jeszcze raz Brassada Mivada Obrazek


Czyżby wiosna witała w dendrobiowe doniczki? Takie malutkie przyrosty są w dwóch lub trzech Dendrobiach Phal.
A bardzo się o nie zaczęłam już martwić , bo zaczęły tracić masowo liście i zrobiły się brzydkie :załamany: Obrazek



Tolumnia też nie próżnuje :super: Obrazek

Re: Storczykowy kwietnik IV

: 20 sty 2013, o 18:43
autor: katarzynka575
Rysiu powrócę do parapetu w słonku . Rzeczywiście jak promienie smyrają zieleninkę to od razu storczyki mimo to że nie kwitną wyglądają jakby się śmiały aż miło .

Szkoda sabotka a czy to przypadkiem nie był ARTUR ? bo jeśli tak to one trochę trudniejsze są w uprawie i potrzebują dużo mniej wody niż inne . Zresztą chyba widziałam na Twoim zieloniutkim parapecie innego sabotka i on ładnie rośnie . Niemożna się zniechęcać jedną porażką :* .

Catlleyki widać że są przez Ciebie kochane zdrowiutkie .Ta do reanimacji zaraz też siły u Ciebie odzyska .

Zdjęcia phal. cudne :ok:

Re: Storczykowy kwietnik IV

: 20 sty 2013, o 19:13
autor: Bożena
Rysiu śmieszko moja :)..... ta żółto pomarańczowa gwiazda bardzo mi się podoba i felusie tak Ci pięknie kwitną a cattleyka ma piękne kolorki, kolorowo jak w bajce u Ciebie :)

Re: Storczykowy kwietnik IV

: 20 sty 2013, o 20:35
autor: lucyna
No jak można takie piękne Cattleye mi pokazywać w środku zimy ? :gwizdać: Przecież zaraz znów coś mi się zachce kupić ;)
Rysiu niech Ci pięknie rosną :D to może jak nam się rozrosną to się powymieniamy :hyhy:
Tylko skąd my miejsce na nie weźmiemy ? :/
U mnie na jednym Dendrobium też takie cosie widać :klaszcze:
Piękne kwitnienia, a Brassada świeci :D
Tolumnia :super:

Re: Storczykowy kwietnik IV

: 20 sty 2013, o 22:29
autor: bichette
Ale kolorowo, pieknie. Super ze dendrobia ruszyły :super:

Re: Storczykowy kwietnik IV

: 21 sty 2013, o 09:52
autor: dorotka_kk
Rysiu u Ciebie to zawsze szaleństwo ... jak nie pączkowe to przyrostowe ;) ale i tak kwiatowe jest najpiękniejsze :D

Re: Storczykowy kwietnik IV

: 21 sty 2013, o 10:32
autor: nina1611
ahhh ten szał zakupów :D ja od dwóch miesięcy . . . "jestem czysta" haha i jestem dumna z siebie że aż tyle wytrzymałam . . . ;)

Re: Storczykowy kwietnik IV

: 21 sty 2013, o 13:45
autor: Elżbieta
I ja wpadłam zobaczyć czego nie widziałam jak byłam ;) .
Fajne zdjęcia robisz :super: .Może mnie nauczysz? :D :oczy:
Dendrobia czują u Ciebie dłuższy dzień i ruszyły.
Katarzynka mówi,że Twój sabotek to mógł być Arthur.Mój żyje i mam nadzieję,że wkrótce pokaże pyzola :wściekły: .Wtedy zobaczymy,co to za gościu.Ja swojego Arthura,gdy był mały też rzadziej podlewałam.
Sabotki lubią dużo,ale bez przesady i trzeba uważać ,aby woda nie dostała się do
a liścia sercowego
b za liście przy podlewaniu,zwłaszcza gdy jest za zimno
Pamiętaj :młotek: ,bo :krzesło: :krzesło: :krzesło: Masz przecież sabotka.