Strona 6 z 9

Re: Storczyki dzikiej

: 29 paź 2013, o 16:35
autor: Kasia_Ra
Piękny - taki subtelny :) I jak pięknie pokazany...

Re: Storczyki dzikiej

: 30 paź 2013, o 21:18
autor: Kurkuma
Piccolo piękne :inlove: , szkoda że i tym razem ucierpiał :( , ale jak to mówią do trzech razy sztuka... Może przy następnym kwitnieniu wszystkie pędy wytrwają do końca kwitnienia? Tego życzę z całego :serce:
Speciosa urocza :oczka: i taka patriotyczna :D
Nowość bombowa. Idealne kolorki, taka porcja ciepła w pochmurne dni :)

Re: Storczyki dzikiej

: 1 lis 2013, o 19:57
autor: katarzynka575
Aniu bardzo dobrze Cię rozumiem ja też bardzo się bałam uprawy phal-i botanicznych i tak jak Ty jestem pozytywnie zaskoczona że tak dobrze się zaadoptowały w moich warunkach . Twój phal. speciosa obłędny . Normalnie jak też mam postanowienie że już nic nie kupuję to to cudo jeszcze chętnie bym u siebie widziała ;)

Nowość bardzo mi się podoba a zdjęcia jakie jej zrobiłaś rewelacja :ok:

Re: Storczyki dzikiej

: 1 lis 2013, o 20:31
autor: Karolkaaa
OSTATNIE ZDJĘCIE NA KALENDARZ!!!!!!!!! :) :) :) :)
Śliczne jest bardzo..rozważ to!!

Re: Storczyki dzikiej

: 1 lis 2013, o 21:18
autor: goskle
speciosa jest cudna :D
a "znicze " też ładniutkie z takim rumieńcem ;)

Re: Storczyki dzikiej

: 5 lis 2013, o 23:26
autor: tom_mix
Phalaenopsis speciosa jakoś nigdy do mnie nie przemawiał, więc albo masz jakąś super odmianę speciosy albo nie wiem :D piękna jest !

Re: Storczyki dzikiej

: 6 lis 2013, o 00:11
autor: dzika
Witam Wszystkich odwiedzających mój wątek i serdecznie pozdrawiam :róża:

Marta325 człowiek nawet nie zauważa tej wypalonej dziury w portfelu po odejściu od kasy :D Zaćma totalna.
A Speciosa jest bardzo oryginalna. Polecam.

Kasia_Ra Dziękuję :) :serce: Udało mi się jakoś te kolory uchwycić, a nie było to takie proste od razu. Musiałam się trochę nagimnastykować.

Kurkuma Apricot jest faktycznie bardzo ciepła i mimo że ma tylko 5 kwiatów, aż promienieje od okna.
A następnym razem jak Piccolo zakwitnie sama siebie zakuję w kajdanki. lol

Katarzynka575 odnoszę wrażenie, że z botanikami wychodzi mi łatwiej niż z niektórymi hybrydami :D ;) Póki co oczywiście. Mam ich aż 6, więc nie ma na razie czego porównywać.
Speciosę jeszcze gdzieś wciśniesz.
A zdjęcia udało mi się zrobić nawet niezłe, muszę przyznać ;), słoneczko było bardzo pomocne. Dziękuję za miłe słowa.

Karolkaaa dziękuję :rumieni: Nie myślałam wcześniej o tym. Może faktycznie zgłoszę je do następnego kalendarza.

Goskle dziękuję :*

Tom_mix, bo to już tak jest. Amor trafia znienacka ;)


Dzisiaj przedstawię historię mojej phal. Liodoro.
Długo ta piękna hybryda mnie nie ruszała. Oglądałam ją w wątkach innych forumowiczów i nie wpadałam specjalnie w zachwyt. Storczyk jak storczyk. Nie mogłam zrozumieć co ludzie w niej widzą. Aż pewnego dnia mnie wzięło znienacka :V Nagle doznałam cudownego olśnienia i uznałam, że muszę ją mieć!!! Niestety w żadnym sklepie internetowym, ani na all nie było. Napisałam więc na forum, że chętnie nabędę Liodoro i gdyby ktoś gdzieś widział, to proszę o info. W tym samym dniu napisała do mnie jedna miła duszyczka, że może odsprzedać swoją, bo woli za te pieniądze kupić vandę. Po prostu pełnia szczęścia :D
Kilka dni później, dokładnie w moje imieniny, dotarła do mnie duża, wypasiona roślina z dwoma pędami:

Phalaenopsis Liodoro
Obrazek
I w ten sposób stałam się posiadaczką jednej z najpiękniejszych hybryd phalaenopsis, jakie stworzył człowiek.

Mniejszy pęd był młodszy, większy starszy i na końcu uszkodzony. Roślina pochodzi z Łańcuta i jest naprawdę duża.

Przez pięć miesięcy storczyk stał jak zaklęty. Pędy ani drgnęły. Oczywiście chodziłam koło niego jak koło jakiejś księżniczki, chuchałam, dmuchałam i nic niestety się nie działo.
Wreszcie coś drgnęło. Pojawił się nowy pęd! :klaszcze: :klaszcze: :klaszcze: Stare dalej uśpione, ale co tam, będą kwiaty na nowym. Zaczynałam świętować.
Pęd rósł bardzo szybko i kiedy zaczęły pojawiać się pączki, nie mogłam się doczekać :P
Rósł poziomo i pewnego dnia uznałam, że za bardzo wystaje za doniczkę. Przyniosłam patyk, wbiłam w doniczkę i ....... urwałam pęd!!! ;( :mur: :mur: :mur: :beksa:
Nic tylko nałożyć sobie wiadro na głowę i strzelić w nią z armaty.

To była jedna z moich najdotkliwszych strat. Tyle czekania i taki cios. Domownikom nawet się nie przyznałam. Mam już nauczkę na całe życie: jak pęd jest bardzo sztywny, to lepiej go nie dotykać. Niech rośnie jak rośnie.

Przez kolejne dwa miesiące nic się nie działo. Z nadejściem wiosny pojawił się promyk nadziei. Stare pędy zaczęły wypuszczać rozgałęzienia i ten nie uszkodzony przedłużył się. Liodoro zakwitła :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miała 12 kwiatów, a zapach cudowny! Wszystkim kojarzył się z perfumami :)
Żadne zdjęcie nie jest w stanie oddać piękna tych tęczowych barw.
I pomyśleć, że gdyby ten pęd zakwitł byłoby dużo więcej kwiatów...
Ech... Do dzisiaj nie mogę patrzeć na tego kikuta po nim.

Parę dni temu zauważyłam, że rośnie nowy pędziek :klaszcze: Już go nie dotknę. Niech rośnie jak chce.

Re: Storczyki dzikiej

: 6 lis 2013, o 10:33
autor: goskle
Piękny :D tak to jest, rączki czasami idą tam gdzie nie powinny.. nie jesteś pierwsza :P

Re: Storczyki dzikiej

: 6 lis 2013, o 10:35
autor: Bober
Ale mnie zatkało O_O Ile kwiatów! :serce: Piękny widok miałaś! :D Przykro mi z powodu zlamanego pedzika, ale już rośnie nowy :super:

Re: Storczyki dzikiej

: 6 lis 2013, o 12:35
autor: Kaktus
Aniu,dla mnie Liodoro jest najpiekniej pachnacym storczykiem ,wierz mi i jest to storczyk ,ktorego na pewno nigdy sie nie pozbede.Twoj jest przepiekny i cudownym kwitnieniem Cie obdarzyl ,jak inneTwoje zreszta :D