Tajemniczy ogród(ek).
Re: Tajemniczy ogród(ek).
Róża pnąca biała (posadzona w ubiegłym roku). Wypuściła jeden pęd zakończony jednym pąkiem. Kwiat był ogromny a ja akurat wtedy nie miałam aparatu
Róża pnąca czerwona. Kupiona 8 lat temu (za niską cenę 2,50zł.), ale 4 lata rośnie w innym miejscu. To pierwsze tak obfite i napiszę nieskromnie piękne kwitnienie.
Róża pnąca czerwona. Kupiona 8 lat temu (za niską cenę 2,50zł.), ale 4 lata rośnie w innym miejscu. To pierwsze tak obfite i napiszę nieskromnie piękne kwitnienie.
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Tajemniczy ogród(ek).
Śliczne masz piwonie, takie duże, pełne kwiaty - bardzo dorodne.
Musisz mieć rozległy ten Tajemniczy ogród(ek), bo tyle się w nim mieści
Musisz mieć rozległy ten Tajemniczy ogród(ek), bo tyle się w nim mieści
Re: Tajemniczy ogród(ek).
Kasiu dziękuję. Ogródek ma swoje słuszne rozmiary, ale wiadomo zawsze za mało miejsca. chociaż przyznaję, że pracy jest sporo zwłaszcza po intensywnych opadach kiedy rosną chwasty. W upały za to susza i trzeba podlewać... Piwonie rzeczywiście ostatnio szaleją z kwiatami. Myślę, że to zasługa kompostu, i nawożenia wodą z wywarem z pokrzyw (wolę tak nazywać gnojówkę) oraz wody. Myślę, że Babcia też nad nimi czuwa (rodzice otrzymali od Niej 3 kępy) i mnie wspiera z góry.
Trudno uwierzyć, że te kremowobiałe z różowymi zewnętrznymi płatkami to efekt jesiennego podziału zaledwie trzech karp (podział odbył się 5-6 lat temu). Z nich posadziłam jeden rząd dość sporych rozmiarów karp i drugi z korzonkami z jednym oczkiem sadzone po 1-3 sztuki, które w maju również zakwitły(!). Teraz mam ich sporo przez co jest bajkowo na działce.
Trudno uwierzyć, że te kremowobiałe z różowymi zewnętrznymi płatkami to efekt jesiennego podziału zaledwie trzech karp (podział odbył się 5-6 lat temu). Z nich posadziłam jeden rząd dość sporych rozmiarów karp i drugi z korzonkami z jednym oczkiem sadzone po 1-3 sztuki, które w maju również zakwitły(!). Teraz mam ich sporo przez co jest bajkowo na działce.
Re: Tajemniczy ogród(ek).
Łucjo piękne masz piwonie.Tak piwonie lubią kompost lub obornik no i babcia też ma swoje zasługi.Ładne róże,marzy mi się taka czerwona.Moja pnąca od kilku lat funkcjonuje jako rabatowa,ciągle marznie .
Re: Tajemniczy ogród(ek).
Piękne kwitnienia w Twoim ogródeczku
Aż miło posiedzieć
Aż miło posiedzieć
Re: Tajemniczy ogród(ek).
Witam,
Evo Darku dziękuję za odwiedziny
Darku ta pnąca czerwona różyczka dużo przeszła. Posadzona przy wejściu miała piąć się po pergoli, ale tam rosła słabo jak zwykły różany krzaczek, kwiatków mało i bardzo drobne. Przesadziłam ją w miejsce gdzie zrobiłam rabatkę różaną (dla wielo- i wielkokwiatowych). Rośnie dobrze, ale dopiero teraz tak ładnie zakwitła (zajęło to 4 lata). Myślę też, że to zasługa nawozu. Wreszcie znalazłam ten idealny. Rośnie na stanowisku półcienistym z kilkugodzinnym nasłoneczniem, lekko osłonięta liliowcami.
Evo Darku dziękuję za odwiedziny
Darku ta pnąca czerwona różyczka dużo przeszła. Posadzona przy wejściu miała piąć się po pergoli, ale tam rosła słabo jak zwykły różany krzaczek, kwiatków mało i bardzo drobne. Przesadziłam ją w miejsce gdzie zrobiłam rabatkę różaną (dla wielo- i wielkokwiatowych). Rośnie dobrze, ale dopiero teraz tak ładnie zakwitła (zajęło to 4 lata). Myślę też, że to zasługa nawozu. Wreszcie znalazłam ten idealny. Rośnie na stanowisku półcienistym z kilkugodzinnym nasłoneczniem, lekko osłonięta liliowcami.