Doniczkowce Moniki
Re: Doniczkowce Moniki
dużo zdrówka dla córeczki!!!!
pozdrawiam, Małgorzatka
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
Re: Doniczkowce Moniki
No to niech maleńka zdrowieje a Ty odpoczywaj od nas później będziesz musiała zaległości nadrobić
Re: Doniczkowce Moniki
Dziękuję w imieniu Pchełki. Czuje się już o wiele lepiej, energia ją rozpiera.
A teraz, żeby było też i roślinnie - niektóre z moich okazów.
Polyscias variegata
Polyscias fruticosa, potocznie nazwany pietruszką
Polyscias guilfoylei
Dracena "Warneckii"
Ciąg dalszy moich roślin nastąpi później. Teraz polatam trochę po Waszych wątkach.
A teraz, żeby było też i roślinnie - niektóre z moich okazów.
Polyscias variegata
Polyscias fruticosa, potocznie nazwany pietruszką
Polyscias guilfoylei
Dracena "Warneckii"
Ciąg dalszy moich roślin nastąpi później. Teraz polatam trochę po Waszych wątkach.
Re: Doniczkowce Moniki
Dziękuję wszystkim za miłe odwiedziny i sprostowanie odnośnie draceny. Prawidłowa jej nazwa to: Dracena sanderiana 'White'.
Dziś kolejna porcja zdjęć.
Dostałam paczuszkę od Asi z sukulentami. Od lewej: starzec articularis (podobno) i aloesy (chyba tygrysie):
A tu ukochany "dziurawiec" mego M. i nowy, tegoroczny (a nawet z tej jesieni) przyrost:
Dziś kolejna porcja zdjęć.
Dostałam paczuszkę od Asi z sukulentami. Od lewej: starzec articularis (podobno) i aloesy (chyba tygrysie):
A tu ukochany "dziurawiec" mego M. i nowy, tegoroczny (a nawet z tej jesieni) przyrost:
Re: Doniczkowce Moniki
Ten dziurawiec śliczny, ładne nowe roślinki, a tych polyciasów to widzę masz troszkę już
Re: Doniczkowce Moniki
Monika zieloności cudne u Ciebie to nawet nie widać że zima za pasem
Re: Doniczkowce Moniki
Dziękuję wszystkim za miłe słowa odnośnie roślinek. Postaram się nadal o nie dbać jak najlepiej potrafię
Teraz ciąg dalszy zieloności.
Swego czasu dostałam od dobrej duszyczki eszynanstusa marmurkowego
Dłuuuuuuugo stał sobie w wodzie, niedawno dojrzałam korzonki, a dziś: - pod liściem skrył się nowy przyrost.
Obym mu tylko krzywdy nie zrobiła.
Dawno nie pokazywałam co słychać u hippeastrów wysianych latem z nasion. Dziś to już potężny las
Teraz ciąg dalszy zieloności.
Swego czasu dostałam od dobrej duszyczki eszynanstusa marmurkowego
Dłuuuuuuugo stał sobie w wodzie, niedawno dojrzałam korzonki, a dziś: - pod liściem skrył się nowy przyrost.
Obym mu tylko krzywdy nie zrobiła.
Dawno nie pokazywałam co słychać u hippeastrów wysianych latem z nasion. Dziś to już potężny las